Kiedy w Białym Kościele ponownie otworzono bar, wszyscy byli przekonani, że to kolejny lokal, w którym szerzyć się będzie pijaństwo i alkoholizm. Jednak już po kilku dniach było wiadomo, że pub zmierza w innym kierunku…
Dawniej w miejscowości funkcjonowały dwa lokale, w których można było zawsze spotkać tą część społeczeństwa, której ulubionym zajęciem było degustowanie kolejnych marek taniego wina. Młodzież spędzała czas na przystanku. Na szczęście sytuacja uległa zmianie w chwili powstania na początku lutego 2003 roku, nowego lokalu w miejscowości.
Lokal od razu zdobył sympatię mieszkańców. Młodzież znalazła swoje miejsce, jednym z bardziej chodliwych towarów jest KUBUŚ. Coś zachęciło wszystkich do odwiedzania tego miejsca. Na pewno zasadniczą rolę odegrał wystój lokalu, który wbrew poprzednim trendom, ustanowił pewien rodzaj mody. Młodzież chce być modna i na pewno w modzie jest przychodzenie do takiego lokalu.
W lokalu zainstalowany jest kominek, który nie tylko służy jako element dekoracyjny, ale również jako użytkowy. Zaletą jest atmosfera przypominająca letnie wieczory przy ognisku. Na życzenie można tutaj nawet upiec kiełbaskę na kiju.
Mimo, że lokal przyciąga uwagę ładnym wyglądem, pięknym akwarium oraz innymi elementami, wytrwać mu będzie na pewno bardzo trudno. Mała miejscowość, średnia frekwencja, oraz niewesoła sytuacja gospodarcza w naszym kraju, są przyczyną upadku wielu lokali w okolicy. Mamy nadzieję, że Pub AKWARIUM wytrzyma czasy recesji i będzie miejscem, w którym zawsze można będzie kulturalnie spotkać się w gronie przyjaciół.